Opowieści o Legnicy malowane światłem 2
Na pierwszym spotkaniu, panowie Wojciech Morawiec i Roger Piaskowski pokazali nam ulicę Wrocławską do mostu na Kaczawie. Pokazali szczegóły, które trwają, od co najmniej od 100 lat, a których my, na co dzień, nie postrzegamy. Trzeba przyznać, że otacza nas ogromna ilość przepięknych szczegółów niosących niezwykłe treści, których my po prostu nie dostrzegamy. Pokazując przykłady zagrożeń dla tych elementów, brak możliwości skutecznej ochrony ze strony nowych właścicieli, wady systemu ochrony zabytków. Apelowali o wrażliwość, o wyławianie szczególnych zagrożeń.
Na tym spotkaniu powstała, zasugerowana przez pana Rogera Piaskowskiego, koncepcja Obywatelskiego Patrolu Estetycznego Legnicy. Ma on odbierać sygnały, rejestrować, powiadamiać właściwe podmioty i znajdować skuteczne formy ratowania. W Stowarzyszeniu trwają prace nad sformalizowaniem tego pomysłu.
Pomysł ten znalazł niemal natychmiastowy oddźwięk społeczny. Następnego dnia telefonicznie zwrócono nam uwagę na stan jednego z elementów fasady przy Wrocławskiej 1. Na skutek niedbałości, woda z uszkodzonej rynny spustowej uszkodziła płaskorzeźbę żuka. Interweniowaliśmy u Zarządcy, rynnę naprawiono, wszyscy czekamy na ciąg dalszy działań Zarządcy i Właścicieli.
Za zainteresowanie i Waszą wrażliwość dziękujemy.
Na drugim spotkaniu obaj Panowie poprowadzili nas drugą częścią Wrocławskiej od mostu do ul. Moniuszki. Pokazali małomiasteczkowy i przemysłowy charakter tego fragmentu ulicy. Pokazali mało znany, wspaniały, czysty stylowo modernistyczny zespół mieszkalny Wrocławska 56 z podwórkiem i oficyną.
Czekamy na następne spotkania…