Odszedł wybitny Legniczanin, członek władz stowarzyszenia

Odszedł wybitny Legniczanin, członek władz stowarzyszenia

W 1945 roku Jego miasto znalazło się w granicach Polski. Liczne problemy oraz możliwość wyjazdu nie skłoniły go do opuszczenia Legnicy. Pozostał w niej z dziadkami. Do 1971 r. był bezpaństwowcem narodowości niemieckiej, z kartą stałego pobytu w Legnicy. Ukończył szkołę podstawową nr 9 z niemieckim językiem wykładowym, a w roku 1959 z wyróżnieniem Technikum Samochodowe w Legnicy. W 1972 r. został absolwentem dwuletniego Studium Turystyki i Przewodników Wycieczek Zagranicznych, a trzy lata później Studium Ekonomiki Transportu.

Nigdy nie dystansował się od Polski. Wręcz przeciwnie, swoją postawą zyskiwał zaufanie i przyjaźń Polaków. Od lipca 1959 r. do 1991 r. związany był z Przedsiębiorstwem Komunikacji Samochodowej w Legnicy, pracując na stanowiskach: mechanika, brygadzisty, kierownika działu przewozów towarowych, zastępcy dyrektora PKS w Legnicy. Kolejne 15 lat kierował placówką terenową PKS w Złotoryi. W latach 1981–88 był także przewodniczącym Rady Pracowniczej PKS, równocześnie był wiceprezesem Rady Okręgowej w Zielonej Górze oraz członkiem Krajowej Rady Pracowniczej w Warszawie.

Od 1981 roku włączył się także w życie społeczne Legnicy i Dolnego Śląska. Współpracował wówczas z harcerstwem i PTTK. Uczył młodzież historii Dolnego Śląska i miłości do ziemi ojczystej. Stał się dla nich żywym przykładem miłości do swojego „heimatu” i „heimatstadt”. Był jednym z trzech organizatorów budowy w Złotoryi pomnika profesora legnickiego uniwersytetu – Walentyna Trotzendorfa, pochowanego w podziemiach legnickiego kościoła pw. św. Jana Chrzciciela.

W 1991 r. założył Niemieckie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne w Legnicy, później został współzałożycielem Związku Niemieckich Towarzystw Społeczno-Kulturalnych w Polsce. Był członkiem PTTK i przez długie lata przewodnikiem turystycznym. Kontynuował pracę w ZHP, współprowadząc drużynę harcerską im. Heleny Marusarz. Wielokrotnie prowadził wykłady dotyczące mniejszości narodowych w Polsce i historii Śląska w Centrali Federalnej Kształcenia Politycznego w Berlinie („Historia sześciu miast Łużyckich”, „Przymusowe osiedlenia Łemków i Ukraińców na Dolnym Śląsku”, „Historia kościoła ewangelickiego w Legnicy”, „Stosunki polsko-niemieckie na przestrzeni wieków”).

W latach 1999-2000 brał udział w reformie szkolnictwa, gdzie przeforsował wprowadzenie w szkołach gimnazjalnych i średnich przedmiotu dotyczącego wiedzy o regionie. Z jego udziałem powstały filmy oświatowe, m.in. „Nie zostałem wypędzony” – TV Wrocław i „Jeden kraj, dwa narody” – TV Japan.

Był znanym, lubianym i cenionym miłośnikiem historii miasta, Śląska i Polski. Jego ogrom wiedzy źródłowej i talent wygłaszania porywających gawęd historycznych zjednywał mu powszechny szacunek, sympatię i uznanie – w 2016 r. wygrał plebiscyt na „Osobowość Roku 2015”. Od 2012 roku związał się z stowarzyszeniem „Pamięć i Dialog. Przez cztery lata był członkiem jego Zarządu. Z wydawnictwem „Edytor” przygotowywał do druku książkę o historii Śląska, jego kulturze, obyczajach. Duży rozdział w niej poświęcony został kuchni regionalnej, której był legendarnym znawcą i smakoszem.

W chwilach wolnych Jürgen zajmował się modelarstwem okrętowym. Brał udział w 27 wystawach, polskich i międzynarodowych. Oprócz Legnicy wystawiał swoje modele w Wałbrzychu, Świdnicy, wrocławskim Ossolineum, Chojnowie oraz w Lauchammer i Senftenbergu. Zawsze podkreślał, że jest legniczaninem.

Za zasługi w pracy zawodowej – wyróżniony został „Srebrnym Krzyżem Zasługi”. Za aktywność twórczą na rzecz porozumienia między narodami otrzymał tytuły i odznaki – „Zasłużony dla Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce”, „Zasłużony Działacz Kultury” oraz złotą „Odznakę Związku Legniczan w Niemczech”. Jego zasługi doceniło także miasto przyznając mu odznakę „Zasłużony dla Legnicy”.

Jürgen Gretschel w naszej pamięci pozostanie jako człowiek dialogu, porozumienia między narodami, pasjonat dziejów swojej ukochanej „małej ojczyzny”, ale i jako człowiek dobry, życzliwy, tolerancyjny i skromny. Będzie nam go brakować.

Poniżej Certyfikat Osobowości 2016 r. i zdjęcia z gratulacji, jakie złożył Jürgenowi Zarząd Stowarzyszenia.

Wojciech Kondusza